czwartek, 25 grudnia 2014

kolejne wzruszenie

Olcio podczas imprezy świątecznej w E'cole przygotował dla nas pocztówkę świąteczną.
Wczoraj wzięłam ją do rąk i uważnie przyjrzałam się tej twórczości. Zdjęcie Olcia w czapce św. Mikołaja i jakieś bazgroły. W pewnym momencie zauważyłam francuskie E z kropeczkami. Zastanowiło mnie to i głębiej wczytałam się w te bazgroły, a tam napisany od góry do dołu, od prawej do lewej taki napis:
J O Y  E U X     NOEL

Bardzo się wzruszyłam :)

Wczoraj u naszych francuskich przyjaciół, Oli również gospodarzom napisał takie życzenia i podpisał Olaf :)

Wigilia po polsku udała się znakomicie. Ta francuska zaś była przemiła i urocza :) Jadłam ślimaki i po raz kolejny przekonałam się, że jestem istotą społeczną, że bez ludzi usycham - dosłownie-psychicznie. Zwyczajnie potrzebuję życzliwych ludzi, by oddychać i żyć.
Gospodarze pracują w edukacji, więc rozmawialiśmy na wiele interesujących mnie tematów.
Dominik (gospodarz) jest dyrektorem S.O.S Wioski Dziecięce. Opowiadał nam niezwykle ciekawie o problemach, z jakim się styka na co dzień, o swojej pracy. Niezwykłe historie :)
Oleś wytrwał do północy, więc był to naprawdę przemiły wieczór...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz